Technika skutecznego uczenia się przez wyjaśnianie

Z czym kojarzy Ci się uczenie? Z niemiłosiernie dłużącymi się godzinami nad książką? Z wkuwaniem na pamięć i powtarzaniem jak mantry niejasnych definicji aż do skutku, dopóki
nie uda się ich zapamiętać? Z wojną domową, kiedy do nauki trzeba nakłonić dziecko?
Czy można uczyć się inaczej? Prościej? Szybciej?
Richard Feynman odkrył, że tak.
Ten amerykański fizyk i noblista naprawdę miał co przyswajać! Mechanika kwantowa, teoria
elektrodynamiki kwantowej, fizyka nadciekłości schłodzonego helu, fizyka cząstek
elementarnych…Brzmi poważnie, prawda? Ów dżentelmen musiał mieć „łeb nie od parady”,
pomyślisz. To prawda, ale Feynman znalazł po prostu świetny i skuteczny sposób uczenia się,
jednocześnie ze zdumieniem komentując tradycyjne metody:

“Nie wiem, co dzieje się z ludźmi: nie uczą się ze zrozumieniem; uczą się poprzez
powtarzanie lub w inny sposób. Jakże krucha jest ich wiedza.”

Jak więc sprostał arcytrudnemu zadaniu opanowania wszystkich tych złożonych informacji,
w których się specjalizował?
Odkrył, że tajemnica tkwi w zrozumieniu i jasnemu wytłumaczeniu danego tematu…samemu
sobie!
Sprawa wydaje się logiczna, kiedy wspomnisz te wszystkie trudne momenty niekończącego
się ślęczenia nad definicją będącą zlepkiem słów, z których kojarzyłeś tylko spójniki…Uczenie
się pojęć jak wiersza, bez pełnego zrozumienia tego co mówisz było niezwykle mozolne.
Gdyby to się chociaż rymowało!
Zatem pierwszym założeniem jest zrozumienie tego czego się uczymy.
Kolejnym zaś podjęcie próby wyjaśnienia danego zagadnienia własnymi słowami. Tak,
jakbyś to Ty był nauczycielem i starał się wyłożyć temat nic nie rozumiejącym dzieciom.
Na podstawie tych właśnie założeń Feynman opracował znaną dziś na cały świat metodę
szybkiego uczenia się poprzez wyjaśnianie.

 

Poniżej krok po kroku opiszemy jej etapy:
1. Określ temat danego zagadnienia. Na przykład, jeśli uczysz się na sprawdzian z
biologii z działu Stawonogi, które dzielą się na skorupiaki, pajęczaki i owady – zapisz
każdy z tych tematów osobno, na trzech różnych kartkach.

2. Następnie, zapoznaj się z materiałem w podręczniku lub zeszycie. Na
przygotowanych kartkach, zreferuj pisemnie i wyjaśnij rzecz własnymi słowami. Tak,
jakby Twoim odbiorcą była młodsza siostra, brat lub przedszkolak. Jednym słowem –
przyjmij rolę nauczyciela!

3. Teraz sięgnij do źródła i zobacz jak Ci poszło. Porównaj swoją wersję z danymi
zawartymi w podręczniku. Ustal gdzie popełniłeś błąd lub co pominąłeś i nanieś
odpowiednie poprawki.

4. Na koniec ostatecznie dopracuj swoje pisemne wyjaśnienia. Zamiast
skomplikowanych pojęć i definicji, użyj prostego, przystępnego języka. Korzystaj przy
tym z całego wachlarza porównań, analogii i innych zabiegów językowych.
Jeśli to nie ułatwiło sprawy i czytając własne opracowanie czujesz, że nadal nie bardzo
rozumiesz zagadnienie, spróbuj zacząć od nowa. Być może dalej istnieje obszar, który jest
dla Ciebie nie do końca jasny.

Metodę tę możesz uzupełnić opisaną już przez nas techniką Pomodoro https://kontinuum.pl/jak-pomidor-moze-ci-pomoc-w-nauce-i-wykonywaniu-obowiazkow/  zwłaszcza, jeśli odczuwasz zniecierpliwienie lub masz trudność z zabraniem się do działania.
Pamiętaj o słowach, które wypowiedział (prawdopodobnie) Albert Einstein: „Jeśli nie możesz
czegoś prosto wytłumaczyć, to znaczy, że nie rozumiesz tego dostatecznie dobrze.”
Powodzenia!